A właśnie, że to muzeum fajne. Co prawda otwarte w jakieś dzikie dni i godziny - chyba 3 lata podchody robiliśmy - ale to taka małopolska tradycja chyba, na przykład Muzeum Lotnictwa w Krakowie, najlepsze w Polsce, też było wtedy otwarte zawsze, tylko nie w weekendy. Całkiem słusznie, załoga też musi wypocząć

Muzeum nieduże, ale chyba większe od muzeum straży pożarnej w tym też Olkuszu, no i całkiem sympatyczne. Imponujące, że to wszystko zgromadził Szczygieł. No może nie wszystko, no ni z gruchy ni z pietruchy trafiła tam też kolekcja jakiś rzeźb chyba z Kenii, z rodzaju tych pamiątkowych słoni i żyraf raczej. Ale jak ktoś wie o co chodzi np. z sandałami, albo bransoletami, to warto.
Są tam taż jakieś książki do kupienia - bajki afrykańskie itp. Fatalnie, że nikt nie opowiada o tym, co tam jest, więc rzeczywiście może inostrańca nudzić.