Należąca do archipelagu Komorów wyspa Majotta ma specyficzną historię współczesną, w której benefity z bycia francuską kolonią balansują z niepodległością i tradycją. Mieszkańcy Majotty dwukrotnie wypowiedzieli się w referendach za integracją z Francją, choć kulturowo znacznie bliżej jest im do pozostałych wysp archipelagu (Związek Komorów).
Michael Lambek serwuje “etnograficzną historię Majotty” (podtytuł) ale właściwie nie jest to historia całej wyspy, tylko małej społeczności wiejskiej położonej gdzieś w interiorze. Autor zakłada, że jest to historia uniwersalna dla całej wyspy ale poza zawarciem tej tezy na okładce nie rozprawia się z nią w żaden sposób. Poza tym, poza szczątkowym opisem czasów wcześniejszych historia ta zaczyna się w 1975 roku, kiedy Lambek po raz pierwszy odwiedził wyspę. Te ramy i ograniczenia mogą się wydawać krytyką i rzeczywiście tak być może, jeśli ktoś sięgając po tą książkę liczył na poznanie całej historii Majotty, zarówno w wymiarze czasowym, jak i geograficznym.
W roku 1975 stolica wyspy Mamoudzou była jeszcze niewielką osadą, z jednym barem, jedną piekarnią i budynkiem poczty. Wioski, których prawdziwych nazw nie poznajemy ze względu na dobro ich mieszkańców, ze stolicą nie łączy żadna droga i aby doń dotrzeć należy przejść górskim szlakiem lub przepłynąć łodzią wzdłuż wybrzeża. Narracja kończy się w roku 2015, spinając 40 lat historii i badań w terenie. Książka łączy obserwacje etnograficzne i antropologiczne z przeszłością i przyszłością. Tytułowa rzeka (ang. stream) łączy przeszłość z teraźniejszością, niosąc z nurtem czasu proces zmian. Główne tematy tego nurtu to tradycja, islam i metropolitalna Francja.