Nowe, islamskie władze Mogadiszu, kontrolujące stolicę wraz z dużym obszarem Somalii, otworzyły port w Mogadiszu. Ze względu na walki o port rywalizujących warlordów, od 11 lat port był zamknięty.
Przejmujące władzę nad Mogadiszu milicje islamskie przeprowadziły akcję przeciwko lokalnemu warlordowi, Abdi Qeybdidowi, kontrolującemu południowe dzielnice miasta. W ciężkich walkach z użyciem artylerii zginęło 97 osób. Islamiści kontrolują obecnie całe miasto, wraz z lotniskiem i portem.
Około stu etiopskich żołnierzy przekroczyło granicę z Somalią w okolicy miasta Beled-Hawo. Podejrzewa się, że Addis Abeba chce zakłócić proces stabilizacji w Somalii, prowadzony przez islamistów.
Po tygodniach walk, milicje islamskie, tworzące koalicję Union of Islamic Courts przejęły kontrolę nad Mogadiszu oraz Johwar, z miast zostały usunięte czekpointy pobierające myto za przejazd. Pomimo protestów organizacji praw człowieka, mieszkańcy miasta popierają nowe władze, które skupiają się na poprawie bezpieczeństwa bazując na prawie koranicznym, stojąc jednocześnie z dala od polityki. Koalicja przejęła kontrolę również nad miastami Balad, 30 km na północ od stolicy oraz Gialalassi, przy granicy z Etiopią.
Setki mieszkańców stolicy Somalii ucieka z miasta w obawie przed walkami, jakie toczą w mieście lokalni watażkowie (wspierani rzekomo przez USA) z islamskimi milicjami, które próboją zaprowadzić porządek w oparciu o islamskie prawo, szariat. Konfliktu o takiej skali Mogadiszu nie widziało od wielu lat, zginęło ponad 170 osób.
W wyniku waśni międzyklanowych, lokalne milicje znowu sięgnęły po broń. Tym razem poszło o ustawiony na ulicach czekpoint, który nie spodobał się konkurencyjnemu klanowi.
Tysiące mieszkańców północnego Mogadiszu uciekło z miasta w wyniku walk konkurujących ze sobą milicji o strategicznie położone tereny nieopodal lotniska. Około 140 osób poniosło śmierć. Podłożem konfliktu jest walka o władzę "warlordów" z powstałymi po 2004 roku sądami islamskimi, które od tego czasu coraz bardziej zyskują na sile.
Południowa Somalia stoi na skraju głodu, porównywalnego do tego z lat 90-tych. Szacuje się, że jeśli nie przyjdą deszcze, życie około 10.000 osób w skali jednego miesiąca będzie zagrożone.
Kilka osób zginęło w ataku na parlament Puntlandu - w ten sposób rozstrzygają się spory gabinetowe rządu Autonomicznego Regionu Puntlandu (w przeciwieństwie do Somalilandu, Puntland nie dąży do całkowitej niepodległości).
Cztery dni trwały zmagania konkurencyjnych milicji o kontrolę nad jedną z dzielnic Mogadiszu - Daynile. Podłożem konfliktu jest brak porozumienia co do przyszłej roli sądów muzułmańskich, które w czasach anarchii stosowały Sharię jako wykładnik prawa.
Przedmieścia Hargeisy były sceną walk rywalizujących o ziemię klanów Arab i Eidagale. W użyciu była broń automatyczna, zginęło 6 osób.
Klany Saad i Suleman od miesięcy walczą o tereny pastewne oraz dostęp do wody w regionie Mudug i Galgudud. Miasto Galinsoor opustoszało, wszyscy z 10 tysięcy jego mieszkańców uciekło z miasta.