Książki o Afryce

Ranking: ★★★★ rewelacja   ★★★ dobra   ★★ przeciętna   szkoda czasu

Algieria

książek: 11, strona 2 z 3

Sahara

(Algieria, Czad, Ghana, Kamerun, Kongo, Mali, Niger, Republika Środkowoafrykańska)
Ranking: ★★★★
Autor: Zykë Cizia
Język: polski

OkładkaCizia Zyke to postać kontrowersyjna - awanturnik i rozrabiaka, podróżnik i handlarz a przede wszystkim chyba łowca przygód. Sahara, podobnie jak inne jego książki jest „całkowicie autentyczna” i opisuje połowę lat 70-tych, gdy autor wyjechał do Afryki, by zająć się czymś nowym.
Przygoda zaczyna się w Niamej (Niger), skąd wyrusza w podróż na południe. Z Pointe Noire w Kongo płynie statkiem do Europy, skąd wraca do Niamej przemytniczym szlakiem przez pustynię z pierwszym samochodem. Główna część książki opisuje ostatni interes Cizia Zyke w Afryce - przejazd konwoju dwunastu, wyładowanych kontrabandą ciężarówek z Francji do Mali.
Literatura, jaką proponuje Zyke nie będzie się podobała każdemu. Męska, brutalna, ociekająca seksem, pieniędzmi i przemocą. Dewoci i moralizatorzy rzucą pewnie książką z obrzydzeniem, spluwając za siebie po trzykroć. „Sahara” może się jednak podobać i dostarczyć czytelnikowi sporej dozy rozrywki i emocji. Moim zdaniem jest to książka ponadprzeciętna i wyjątkowa.


Afrykańska odyseja

(Algieria, Maroko, Niger, Nigeria)
Ranking: ★★
Autor: Brinkbäumer Klaus
Język: polski

OkładkaO Afryce można pisać na różne sposoby, częstą manierą jest pisanie w czarnych barwach, przerysowywanie dramatów, podkreślanie biedy, nieznośnego upału i bezprawia. Złe informacje sprzedają się najlepiej i być może taką intencję miał autor Afrykańskiej Odysei. Książka opowiada losy ghanijskiego uchodźcy, który przemytniczym szlakiem przez Saharę dotarł do Hiszpanii, stając się emigrantem. Po czternastu latach Klaus Brinkbäumer przemierza ten szlak wraz z głównym bohaterem. Chce przedstawić europejskiemu czytelnikowi trudy tułaczki i problem emigracji. Szkoda, że czyni to z perspektywy wygodnego fotela wynajętego samochodu.
Jak wspomniałem, przedstawiony obraz jest przeraźliwie pesymistyczny. Afryka w oczach autora to piekło na ziemi, z którego wszyscy chcą za wszelką cenę uciec. A przecież tak nie jest, stwierdzi to każdy, kto choć raz tam był. Afryka to nie tylko powszechna nędza, egzotyczne choroby i brak perspektyw. To również kontynent uśmiechniętych ludzi i optymizmu. Czytając, zastanawiałem się czasami, czy Brinkbäumer faktycznie tam był, gdyż oprócz niesprawiedliwej oceny Afryki, popełnia wiele błędów - według niego droga z Timbuktu na zachód wiedzie przez Bamako i dalej do... Gao; w innym miejscu opisuje podróż z Rosso na granicy Senegalu z Mauretanią do Nawakszut, trwającą... dwa tygodnie.
Umieściłbym tą książkę na półce gdzieś pomiędzy literaturą faktu a fantastyką.


Abd el-Kader

(Algieria)
Ranking: ★★
Autor: Kasznik Aleksandra Helena
Język: polski

OkładkaAlgieria w XIX wieku znajdowała się w obrębie intensywnych zainteresowań Francji, która widziała w krainie po drugiej stronie Morza Śródziemnego naturalny teren ekspansji kolonialnej. W tym samym okresie żył również jeden z największych (jeśli nie największy) bohaterów Algierii - Abd el-Kader. Książka ta jest poniekąd genezą nowożytnej Algierii (tak z resztą brzmi podtytuł książki) a poniekąd biografią Abd el-Kadera.
Niestety, same fakty, bez literackiego garnituru są kiepską lekturą. Autorce nie udało się zbudować dramaturgii, myląc gdzieś w procesie twórczym fabułę z wpisem encyklopedycznym. Szkoda, bo główny bohater był nietuzinkowym człowiekiem a jego czyny odbijały się echem daleko poza Maghrebem.
Ciężki kawałek literatury faktu.


Tefedest

(Algieria)
Ranking: ★★★
Autor: Carl L., Petit J.
Język: polski

OkładkaJest rok 1949. Czwórka Francuzów (wśród nich Carl i Petit - autorzy tej książki) wsiada w Algierze do wielkich ciężarówek jadących na południe. Ciężarówki jadą do Tamanrasset, miasta położonego w głębi pustyni pośród masywu gór Hoggar. Na północ od Tamanrasset, gdzie dojść można tylko z karawaną wielbłądów leży pasmo górskie Tefedest. Tam, w jaskiniach i niszach skalnych znajdują się prehistoryczne malowidła naskalne. To one są celem tej wyprawy.
Szkoda, że powyższy wstęp nie znalazł się na początku książki, bo rozpoczynając lekturę nie wiadomo, dokąd i po co czwórka bohaterów jedzie. Francuzi, wyposażeni w objuczone sprzętem i prowiantem wielbłądy spędzają na pustyni kilka miesięcy. W tym czasie dokumentują i odkrywają nowe malowidła naskalne, walczą z brakiem wody i złą pogodą. Opis wyprawy jest ciekawy. Dodatkowo w książce znalazło się miejsce dla kilku zdjęć.


Wojna Futbolowa

(Algieria, Angola, Demokratyczna Republika Kongo, Ghana, Nigeria, Republika Południowej Afryki, Tanzania)
Ranking: ★★★★
Autor: Kapuściński Ryszard
Język: polski

OkładkaKlasyk reportażu w wykonaniu Kapuścińskiego nie wymaga dodatkowych rekomendacji. „Wojna futbolowa” to zbiór korespondencji z Afryki, Ameryki Łacińskiej i republik południowego rubieża Związku Radzieckiego („Wojna Futbolowa” to tytuł jednej z nich, opowiadającej o wojnie Salwadoru z Hondurasem, wybuchłej po przegranym meczu piłki nożnej). Wśród zamieszczonych w książce reportaży znajdziemy między innymi „Hotel Metropol” (o mieszkańcach jednego z podłych hoteli Akry), „Będziemy pławić konie we krwi” (o Republice Południowej Afryki doby apartheidu) i „Płonące bariery” (o drodze na południu Nigerii, którą nikt żywy nie przejechał).
Kapuściński pisze z Afryki wyzwalającej się z kolonializmu, z pierwszej linii frontu zachodzących zmian. Jego bohaterem jest zwykły człowiek, jego ludzka postawa i doświadczenie. Poprzez ten pryzmat tłumaczy czytelnikowi ówczesną Afrykę. I robi to w sposób doskonały.

książek: 11, strona 2 z 3
© Janusz Tichoniuk 2001-2024