Około 200 osób zginęło z rąk dżihadystów Dżama’at Nasr al-Islam wa-al-Muslimin (JNIM) (Grupa Zwycięstwa Islamu i Muzułmanów) w regionie Barsalogho, 150 km na północ od Wagadugu.
W przeciągu kilku dni doszło do dwóch ataków na świątynie. Na północnym-wschodzie kraju w ataku na kościół katolicki we wsi Essakane zginęło 15 osób. Kilka dni później na południowym-wschodzie, w wyniku ataku na meczet w Natiaboani życie straciło około 30 wiernych. Odpowiedzialnością za oba ataki obarcza się islamskich dżihadystów.
Około stu cywili zginęło z rąk nieznanaych sprawców w wiosce Zaongo, około 120 km na północny-wschód od Wagadugu.
W Regionie Północnym i Środkowo-Wschodnim wprowadzono obowiązującą od 22:00 do 5:00 godzinę policyjną. Godzina policyjna, w trakcie której obowiązuje zakaz poruszania się na drogach, ma obowiązywać do końca marca. Podobny zakaz, w Regionie Wschodnim będzie obowiązywał do końca maja. Szacuje się, że 40% terytorium Burkina Faso znajduje się poza kontrolą rządu.
15 osób zginęło w ataku grupy powiązanej z Al-Kaidą na dwa cywilne auta na południu Burkina Faso w okolicy Linguekoro, 70 km od Banfory. Obecnie jedna trzecia kraju, głównie na północy, znajduje się poza kontrolą rzadu.
W Burkina Faso doszło do kolejnego w tym roku zamachu stanu. Władzę przejęli wojskowi dowodzeni przez kapitana Ibrahima Traoré. Paul-Henri Damiba, który stał na czele poprzedniego zamachu stanu ewakuował się do Togo. W Wagadugu słychać było intensytwną wymianę ognia, żołnierze zajęli pozycje w kluczowych punkatch stolicy. Strzały było słychać również w innych jednostkach wojskowych w kraju.
79 osób zginęło w wyniku ataku dżihadystów na wioskę w dystrykcie Seytenga na północy kraju.
Wojskowi dowodzeni przez podpułkownika Paul-Henri Sandaogo Damiba przejęli władzę w Burkina Faso, zawieszając jednocześnie konstytucję oraz rozwiązując rząd i parlament. Granice kraju zostały zamknięte.