W Mogadiszu otwarto ambasadę Etiopii. Jest to druga otwarta w tym roku ambasada w Somalii - w styczniu swoje przedstawicielstwo otworzył Jemen. Do tej pory, w Mogadiszu czynne były tylko ambasady Libii i Sudanu.
Ciągle atakowane są przebywające od grudnia na terenie Somalii wojska etiopskie. Po klęsce Trybunałów Islamskich, opór przybrał formę napadów partyznackich. W Beledweyne etiopski konwój najechał na minę, zaskoczeni żołnierze otworzyli ogień do cywili, zabijając pięć przypadkowych osób.
Według Czerwonego Krzyża, w Mogadiszu trwa najcięższa od 15 lat bitwa o kontrolę nad miastem. Z etiopskimi czołgami walczą powstańcy stojący za Trybunałami Islamskimi, których od władzy nad miastem odsunęły w grudniu wojska etiopskie. Szacuje się, że od początku miesiąca zginęło ponad 1 000 ludzi, kilkaset tysięcy zaś uciekło z miasta. Walki toczyły się również na południu, w Kismayo.
Mogadiszu wstrząsnęła seria eksplozji. Bomby wybuchły na bazarze, w porcie oraz w okolicach więzienia. Źródła rządowe podają, że w mieście przebywa około 3 500 bojowników islamskich, przeciwnych wspieranemu przez Etiopię rządowi. Po klęsce Trybunałów Islamskich grupa przeszła do walki partyzanckiej, zmieniając nazwę na „Popular Resistance Movement in the Land of Two Migrations”
Do stolicy Somalii przyleciały pierwsze oddziały misji pokojowej Unii Afrykańskiej AMISOM. Ugandyjscy żołnierze zostali „przywitani” ogniem artylerii partyzantów. Podobnie przywitano Abdullahi Yusufa, wspieranego przez Etiopię i USA lecz nie uznanego przez islamskich bojowników prezydenta Somalii. Prezydent wraz z całym rządem przeniósł urząd z Baidoa do Mogadiszu.
Powstańcy, którym nie podoba się obecność w Mogadiszu etiopskich wojsk i wsperanego przezeń rządu zaatakowali jedną z baz Etiopczyków. Walki rozprzestrzeniły się na dużym obszarze na południu miasta.
Podczas szczytu Unii Afrykańskiej, szefowie państ wyrazili potrzebę wysłania misji pokojowej. Żołnierzy do Somalii zamierza wysłać Uganda, Malawi, Burundi, Ghana i Nigeria, nie ustalono jednak szczegółowego harmonogramu działań.
Po trwającej cztery tygodnie akcji militarnej, etiopskie wojska rozpoczęły odwrót z Somalii. Ich miejsce mają zająć oddziały Unii Afrykańskiej, ale kiedy to nastąpi nikt nie wie. Do tej pory, część wojsk Etiopii pozostanie. W międzyczasie jeden z liderów Al-Kajdy, Ayman al-Zawahiri, ogłosił że islamscy bojownicy będą zdecydowanie zwalczać „etiopskich niewolników Ameryki”.
Wspierane przez Etiopskie czołgi i samoloty wojska Somalii opanowały ostatnią kryjówkę Trybunałów Islamskich - Ras Kamboni. Bojownicy islamscy przez jakiś czas ukrywali się w buszu przy granicy z Kenią, ostrzeliwani z powietrza przez amerykańskie samoloty. Teraz, ich resztki ukrywają się w okolicznych lasach. Granica z Kenią, jak również wybrzeże zostało zablokowane przez wojska kenijskie i amerykańskie statki.
Wojska Etiopskie oficjalnie stanęły po stronie tymczasowego rządu Somalii w Baidoa 24-go grudnia.
Na ulice Mogadiszu, w zaistniałą próżnię znowu wracają uzbrojone milicje klanowe, które zasłynęły w przeszłości z krwawych waśni. Atakowane są również wspierane przez Etiopię wojska centralnego rządu Somalii.
Wspierane przez Etiopię wojska podległe prezydentowi urzędującemu w Baidoa starły się z bojownikami Unii Trybunałów Islamskich. Do wymiany ognia doszło około 80 km na południowy zachód od Baidoa. Świadkowie donoszą, że w walkach biorą udział etiopskie czołgi.
Pod koniec stycznia islamiści stracili kontrolę nad Mogadiszu, wycofując się do Kismayo. W międzyczasie, rząd w Baidoa w obawie przed napływem bojowników ze świata arabskiego ogłosił zamknięcie wszystkich granic kraju.
ONZ zatwierdziło plany wysłania sił pokojowych do Somalii, ale ruchu tego nie zaakceptowały islamskie władze w Mogadiszu. ONZ zniosło również embargo na dostawy broni do Somalii, co według Islamskich Trybunałów ma dozbroić ich przeciwników w Baidoa.
Siły wierne Unii Islamskich Trybunałów przenoszą ofensywę na północ kraju. Walki toczyły się między innymi blisko granic autonomicznego stanu Puntland, w pobliżu miasta Galinsoor. Milicje podległe islamistom przejęły również bez walki kontrolę nad położonym na wybrzeżu Hobyo w regionie Mudug oraz Bandiradley. Tymczasem, władze Puntlandu, pod wpływem rekomendacji przywódców muzułmańskich, przyjęły islamskie prawo, Szariat.
Bojownicy lojalni Islamskim Sądom przejęli kontrolę nad strategicznym miastem Sakow. Miasto leży 170 km na południowy-zachód od Baidoa, gdzie gromadzą się wspierane przez Etiopię siły wierne prezydentowi. Szykuje się konfrontacja.