Od 27 marca w RPA obowiązuje zakaz wychodzenia z domu. Wcześniej, by uchronić się przed epidemią rząd zamknął granice kraju. W kraju rozpętała się gorączka zakupów produktów pierwszej potrzeby - z domu będzie można wyjść tylko po artykuły spożywcze, do apteki lub do pracy. Zamknięto również parki narodowe.
Kilkadziesiąt osob aresztowano podczas zamieszek na tle ksenofobicznym w Johannesburgu. Uczestnicy zajść plądrowali sklepy i podpalali samochody.
Lider Afrykańskiego Kongresu Narodowego (ANC), Cyril Ramaphosa, wygrał wybory prezydenckie. Ramaphosa pełnił tą funkcję z urzędu od 2018 roku, po ustąpieniu oskarżonego o korupcję Jakoba Zumy.
Po złożeniu rezygnacji przez Jacoba Zumę, prezydentem RPA został Cyril Ramaphosa. Zuma ustąpił po naciskach partii ANC, w wyniku oskarżeń korupcyjnych. Prezydenta w RPA wybiera parlament, zostaje nim z reguły lider rządzącej partii.
Linie lotnicze Airlink zaingurowały regularne połączenie lotnicze na Wyspę Świętej Heleny. Loty będą wykonywane z Johannesburga z przystankiem w Windhuk (Namibia). Do tej pory na wyspę można było dopłynąć tylko płynącym 6 dni promem (połaczenie to zostanie zawieszone w lutym 2018 roku).
Grupa 36 holenderskich turystów została ograbiona, gdy ich autokar został napadniędy przez przebranych za policjantów bandytów. Do napadu doszło zaraz po przylocie turystów do RPA, na drodze z lotniska O.R Tambo do hotelu w Johannesburgu.
RPA wprowadziła zakaz wjazdu na teren kraju podróżnych przyjeżdżających z Gwinei, Sierra Leone i Liberii.
Na części dróg wokół Johannesburga wprowadzono system opłat „e-toll” - płatna jest obwodnica miasta oraz autostrada do Pretorii. System opiera się na automatycznym odczycie numerów rejestracyjnych. Przejazd z Johannesburga do Pretorii kosztuje 40 randów. Więcej na stronie www.sanral.co.za.