Z powodu ulewnych deszczy wiele regionów na południu Nigru znalazło się pod wodą. Żywioł najdotkliwiej uderzył w regionie Dosso. Rzeka Niger wystąpiła z brzegów zalewając niektóre przedmieścia Niamey.
Główny bazar Niamey strawił pożar.
Wybory prezydenckie wygrał kandydat opozycji, Mahamadou Issoufou, zdobywając w drugiej turze 58% głosów. Wybory odbyły się bez zakłóceń i zostały uznane przez armię, która do tej pory sprawowała władzę (zdobytą w lutym 2010 roku w zamachu stanu).
Porywacze uwolnili trzech z siedmiu pracowników kopalni w Arlit, porwanych we wrześniu 2010 roku.
Dwóch Francuzów zostało uprowadzonych z restauracji Maquis le Toulousain w Niamey. W trakcie ucieczki do Mali porywaczy zaatakowały połączone siły specjalne Nigru i Francji. Porwani zostali zamordowani.
Komisja wyborcza kolejny raz przesunęła datę wyborów prezydenckich, tym razem na 31 stycznia 2011.
Junta wojskowa ogłosiła termin wyborów prezydenckich, które mają odbyć się trzeciego stycznia 2011 roku. Poprzedni prezydent - Mamadou Tandja stracił władzę w wyniku przewrotu w lutym tego roku.
W regionie Tiguidan Tessoun na północy kraju porwano francuskiego turystę, podróżującego samochodem wraz z algierskim kierowcą.