Obudził się wulkan Oldonyo Lengai, znjadujący się w północnej Tanzanii na dnie Wielkiego Rowu Afrykańskiego. Erupcji towarzyszyły odczuwalne w północnej Tanzanii i południowej Kenii (w tym w Nairobi) trzęsienia ziemi. Obecnie wulkan emituje niewielką ilość dymu i lawy.
Władze wyspy poinformowały wszystkie hotele i restauracje, by respektowały zasady ramadanu i nie serwowały posiłków podczas dnia. Nakaz nie dotyczy hoteli "międzynarodowych". Zaleca się jednak do powstrzymania od spożywania w tym czasie posiłków w miejscach publicznych.
Co najmniej 100 przypadków zachorowań na cholerę stwierdzono na Zanzibarze i Pembie. Cztery osoby zmarły.
Od pierwszego stycznia tego roku obowiązują nowe stawki za wjazd samochodem do krateru Ngorongoro. Teraz, za każdy samochód wjeżdżający do środka trzeba zapłacić 100 dolarów (poprzednio 25). Nowe stawki do Parków Narodowych Kilimandżaro i Serengeti to odpwiednio 60 i 50 dolarów. W pozostałych parkach bez zmian.
Od stycznia 2006 roku, opłaty za wstęp do parków narodowych Kilimandżaro i Serengeti mają wzrosnąć o 200%. Jest 30, będzie 100 USD od osoby.
Wśród nowych kierunków Air Tanzania jest Dubai, Bombaj, Kinszasa i Lubumbaszi. Linie stanowią część sieci South African Airways, które posiadają 49% jej udziałów.
Organizatorzy treków na najwyższy szczyt Afryki alarmują - aby uzyskać pozwolenie, trzeba zapłacić łapówkę. Oficjalna "pojemność" najpopularniejszego szlaku Marangu wynosi 67 osób, tymczasem według nich, codziennie wchodzi tędy dwa razy tyle. Dochodzi nawet do bijatyk, pomiędzy przepychającymi się turystami a szlak został przezwany "Coca-Cola route".
Ostatnimi czasy, na wyspie doszło do dwóch napadów rabunkowych na turystów. W obu celem ataku były ekipy nurków.
Po ponad 2 latach zawieszenia lotów, Air Tanzania powraca na rynek połączeń dziennymi połączeniami B737 z Dar do Harare. 51% udziałów w firmie ma obecnie South African Airways.