Z powodu ulewnych deszczy pod wodą znalazły się niektóre obszary pustyni w okolicach Tahoua i Agadez.
Dwie bomby eksplodowały w pobliżu dojazdu do lotniska w Mogadiszu. Trzecia wybuchła w centrum miasta. Do zamachów przyznały się milicje al-Shabab.
Na północy Nigerii otwarto pierwszą w tym kraju normalnotorową (w odróżnieniu od wąskotoroewj) nitkę kolei. Tory połączyły Abudżę z odległą o 186 km Kaduną.
Prorządowe milicje walczyły z tuareskimi rebeliantami w Kidal. W użyciu była ciężka artyleria.
W Dżubie doszło do wymiany ognia, w tym artyleryjskiego, pomiędzy żołnierzami wspierającymi wiceprezydenta Rieka Machara a tymi stojącymi po stronie prezydenta Salva Kiira. Walki koncentrowały się wokół garnizonu wojsk Machara oraz pałacu prezydenckiego.
W regionie Tserona doszło do wymiany ognia między wojskami Erytrei i Etiopii.
Nigeryjskie Boko Haram dokonało ataku na garnizon w Bosso, w południowo-wschodnim Nigrze.
Islamska milicja Al Shabab zaatakowała kolejne hotele w Mogadiszu - Ambassador i Naso-Hablod. W ataku na ten ostatni zginął minister ochrony środowiska.