W mieście Diffa doszło do buntu części armii. Buntownicy mają trzy żądania: wypłacić zaległy żołd, zwolnić szefa personelu armii oraz spotkać się z premierem. Rząd ogłosił w rejonie Diffa stan wyjątkowy lecz rejon jest całkowicie kontrolowany przez buntowników, którzy ustanowili godzinę policyjną od 16:00 do świtu. Doszło również do porwań miejscowych urzędników oraz plądrowania sklepów i mieszkań. Opanowane zostały stacje radiowe. Bunt rozszerzył się dalej na miasto Nguigmi. W międzyczasie, z Niamey wyruszył konwój armii rządowej z ciężką artylerią.
Już 104 przypadki cholery zanotowano na południu kraju. Osiem osób zmarło.