W Senegalu wszedł w życie zakaz palenia w miejscach publicznych. Kary za jego złamanie sięgają stu dolarów.
Grupa milicji Boko Haram licząca kilkaset osób napadła na Maiduguri - celem ataku były jednostka wojskowa, uniwersytet i dzielnica rządowa. W stanie Kaduna ponad 100 osób zginęło w ataku Fulani na wioski Hausa.
Dwie bomby eksplodowały na Zanzibarze, nie raniąc nikogo. Pierwsza wybuchła w katedrze anglikańskiej, druga przed restauracją Mercury's nieopodal portu.
Niezidentyfikowani napastnicy wypędzili górników z kopalni soli w Taoudenie, około 750 km na północ od Timbuktu.
Islamiści z Boko Haram po raz kolejny zaatakowali Bama na północnym-wschodzie kraju. Ich celem był pałac emira, który został kompletnie zniszczony. Zginęło około 60 osób. Nigeria zamknęła granicę z Kamerunem w stanie Adamawa na północy kraju.
Rebelianci zaatakowali Malakal, zrywając zawarte w styczniu zawieszenie broni.
Islamskie ugrupowanie Ansar Bayt al-Maqdis przeprowadziło zamach bombowy na autobus wiozący turystów z St.Catherine do Izraela. Do zdarzenia doszło w pobliżu Taba, przy granicy z Izraelem. Zginęło trzech Koreańczyków. Ansar Bayt al-Maqdis zapowiada kolejne ataki, które mają zadać cios aktualnym władzom.
Bangui jest sceną brutalnych linczów na muzułmanach, którzy mordowani są w biały dzień. Jest to reakcja na brutalne rządy muzułmańskich rebeliantów Seleka, którzy przez 10 miesięcy sprawowania władzy dopuszcali się podobnych czynów. Poza stolicą, wyrównywanie porachunków wzdłuż podziałów religijnych dotknęło całą północno-zachodnią część kraju. Do poważnych incydentów doszło między innymi w Boda i Sibut.