Rząd Nigerii zniósł subsydia na paliwo, w wyniku czego ceny na stacjach benzynowych wzrosły z 65 do 140 naira za litr. Podwyżka wywołała falę protestów i strajków, po których prezydent Goodluck Jonathan obniżył cenę benzyny do 97 naira.
Maiduguri na północnym-wschodzie Nigerii było sceną kolejnych zamachów bombowych, których autorstwo przypisuje się sekcie Boko Haram. Celem zamachów była szkoła teologiczna i jednostka wojskowa.
W Jos znowu doszło do starć Chrześcijan z Muzułmanami, w wyniku których zginęło kilkadziesiąt osób.
Władze miasta wprowadziły całkowity zakaz jazdy na motocyklach. Jednoślady są używane do przeprowadzania zamachów przez członków islamskiej sekty Boko Haram. Ostatnim celem ataku był plac autobusowy Baga Motor Park.
Islamska sekta Boko Haram zaatakowała bar, w którym liczna klientela spożywała piwo. 25 osób zginęło. Boko Haram dąży do ustanowienia w Nigerii rządów zgodnych z prawami Islamu.
Wybory prezydenckie w Nigerii wygrał Jonathan Goodluck, uzyskując 57% poparcie. Wynik nie spodobał się na północy kraju - w Kano, Kaduna i Jos doszło do zamieszek.
Znowu doszło do starć pomiędzy muzułmanami i chrześcijanami w Jos. Spłonęło wiele domów, 13 osób zginęło.
Zaplanowane na styczeń wybory prezydenckie zostały przesuniętę na 9 kwietnia 2011.