Po przejęciu władzy przez rebeliantów znanych pod nazwą Seleka, sytuacja związana z bezpieczeństwem pogarsza się. Do zabójst i gwałtów dochodzi w Bangui oraz innych miastach Republiki, między innymi w Berberati.
Ponad 20 osób zginęło w wyniku akcji wymierzonej w złodzii bydła we Wschodniej Ekwatorii, w okręgu Budi, nieopodal granicy z Kenią i Ugandą. Złodzieje ukradli około 750 sztuk bydła
Francuscy żołnierze przeprowadzili zakrojoną na szeroką skalę akcję wymierzoną przeciw islamistom na północy Mali.
Operujący w Darfurze rebelianci Armii Wyzwolenia Sudanu zdobyli dwie wioski 8 km od stolicy Darfuru Południowego, Nyali.
Kilkanaście osób zginęło w wyniku powodzi, która nawiedziła stolicę wyspy. Powódź spowodowały ulewne deszcze.
Rebelianci Seleka wkroczyli do Bangui. Do ataku doszło pomimo podpisanego w styczniu układu pokojowego. Prezydent Francois Bozize uciekł do Kamerunu. Władzę w kraju przejął Michel Djotodia obiecując przeprowadzenie wyborów w przeciągu trzech lat.
Conajmniej 20 osób zginęło w zamachu bombowym na dworzec autobusowy w Kano, w chrześcijańskiej dzielnicy Sabon Gari.
Rozczarowani brakiem postępu w negocjacjach czadyjscy rebelianci UFR (Unia Sił Oporu) grożą wznowieniem akcji militarnej.