Kilka osób zginęło w ataku Lord's Resistance Army na konwój cywilny w dystrykcie Gulu.
Osiem osób zginęło w zasadzce Lord's Resistance Army (LRA) nieopodal miasta Kitgum. Pomimo ogłoszenia przez LRA zawieszenia broni ataki na cywili nadal się zdarzają.
Uganda przestrzegła Ruandę przed podejmowaniem działań przeciw ich wojskom operującym na terenie DR Kongo. Wcześniej Ruanda zapowiedziała, że jeżeli Uganda nie wycofa wojsk z terytorium Konga to wyśle w te strony oddziały swojej armii.
12 osób zginęło w walkach pomiędzy ludami Alur i Lendu (Kongo) w północno-wschodniej części kraju. Spór rozpoczął się po kradzieży 25 sztuk drewna.
Rebelianci z Lord Ressistance Army (LRA) zabili 42 cywili na północy, nieopodal miasta Kitgum. Do ataku użyto maczet i kijów.
Jak podała armia Ugandy, rebelianci z Lords Resistance Army (LRA), uprowadzili 24 cywili. Porwanie miało miejsce 30 km od Gulu na drodze do Kitgum. To nie pierwsze tego typu zdarzenie w tym regionie. Rebelianci porywają cywili, których używają jako tragarzy (podczas porwań łupią miejscową ludność, tragarze po wykorzystaniu są uwalniani) bądź wcielają ich do swojej armii.
Armia rządowa napotkała na opór podczas akcji rozbrajania grup etnicznych zamieszkujących północno wschodnią część kraju. W starciach zginęło kilkanaście osób.
Ostania epidemia Eboli w Ugandzie pochłonęła 224 ofiary. Jej rozmiar był jak do tej pory niespotykany. Ciała ofiar, które nie zdążyły dojść do szpitala można było znaleźć przy drogach. Choroba zaatakowała trzy regiony: Gulu, Masindi i Mbarara. Wybuch choroby trwał od października 2000 do lutego tego roku. Gorączka Ebola przenoszona jest poprzez kontakt z zakażoną osobą, powoduje utratę płynów ustrojowych, odwodnienie, uszkodzenia organów oraz śmierć. Jak do tej pory, nie ma na nią lekarstwa.