Elektronika
Odkąd zrezygnowałem z dużego aparatu fotograficznego na rzecz małego kompaktu czerpię więcej radości z podróżowania. Patrząc wstecz był to chyba najlepszy pomysł, zaraz po tym, by wyjechać w podróż w ogóle.
Poniższa lista jest wysoce subiektywna. W drogę można wyruszyć bez żadnego z poniższych gadżetów.
Lista jest długa, są to jednak przedmioty zajmujące mało miejsca. Większość z nich przechowuję w odrębnej saszetce.
- Aparat fotograficzny
Kompakt, w etui chroniącym przed zachlapaniem i wstrząsami. Przydatną funkcją jest ładowanie przez USB (nie potrzeba dodatkowej ładowarki). - Zapasowe baterie
Przy regularnym dostępie do energii elektrycznej nie ma potrzeby posiadania więcej niż jednej zapasowej baterii, która w moim przypadku wystarcza na tydzień fotografowania. - Karty pamięci
Im mniejsza pojemność karty tym mniejsze ryzyko utraty zdjęć w przypadku kradzieży, zniszczenia lub usunięcia zdjęć przez służby bezpieczeństwa. W moim przypadku karty o pojemności 2 GB są optymalne. Karty pamięci popularnych formatów są tanie i powszechnie dostępne. - Statyw
Mały statyw typu Gorilla, z wyginanymi nogami. - Filtr polaryzacyjny
Zwiększa kontrast i nasycenie. Filtry polaryzacyjne do aparatów kompaktowych mocuje się na przykład za pomocą magnesu. - Adapter karta pamięci-USB
Umożliwia łatwy transfer zdjęć do komputera, na przykład w kafejce internetowej. - Kabel USB do aparatu
Długi, do ładowania aparatu. Jeśli aparat nie ładuje się przez USB trzeba zabrać dedykowaną ładowarkę. - Adapter sieciowy na dwa USB
Miniaturowe urządzenie po wetknięciu do gniazdka umożliwia podłączenie dwóch urządzeń USB. Przed wyjazdem trzeba sprawdzić, czy adapter zapewni wystarczający prąd do ładowania podłączanych urządzeń. Mój adapter podaje prąd o natężeniu 2.1 A. Do ładowania aparatu potrzebuję 1.5 A, GPS pobiera 0.5 A, a telefon 0.7 A (do poprawnego ładowania aparatu i telefonu na raz brakuje tylko 0.2 A). - GPS
Garmin Dakota 20. Na urządzenia tego producenta dostępne jest wiele dobrych map całego świata, również darmowych. Użytkowany przez mnie GPS zasilany jest dwoma akumulatorkami AA (zwykłe paluszki), na których może pracować nieprzerwanie przez cały dzień. W niektórych krajach Afryki (np. w Demokratycznej Republice Konga) posiadanie urządzeń GPS jest nielegalne. - Zapasowe baterie do GPS
Ze względu na ciągła pracę GPS (rejestruję w nim punkty szczególne i ślady) potrzebuję aż czterech dodatkowych akumulatorków. - Ładowarka akumulatorków AA
Zasilana przez USB, niewiele większa od pudełka zapałek ładuje na raz dwa akumulatorki. - Telefon
Bez blokady karty SIM, dzięki czemu można używać kart lokalnych operatorów (połączenia i wysyłane wiadomości do Polski są w ten sposób do dziesięciu razy tańsze w porównaniu do kosztów roamingu). W niektórych krajach Afryki (np. w Demokratycznej Republice Konga) telefony satelitarne są nielegalne. - Kabel USB do telefonu
Krótki (w przeciwieństwie do aparatu fotograficznego, telefon może wisieć na ładowarce), do ładowania telefonu. Jeśli telefon nie ma funkcji ładowania przez USB potrzebna jest dedykowana ładowarka. - Latarka „czołówka”
Zasilana jednym akumulatorkiem AA (paluszek). - Adapter do gniazdek
Dotyczy tylko tych krajów Afryki, które stosują brytyjskie standardy gniazdek elektrycznych (do sprawdzenia np. w Wikipedii). Odpowiedni adapter można również kupić bez problemu na miejscu.
© Janusz Tichoniuk 2001-2024