Motocykl
Zestaw na wyprawy, podczas których zamierzam kupić w Afryce motocykl (niezły sposób na podróż przez zachodnio-równikową część kontynentu - np. Moto Angola 2012). Część z tych rzeczy można kupić na miejscu.
- Prawo jazdy
Wydaje mi się, że przez większą część Afryki można przejechać bez prawa jazdy. Dla świętego spokoju warto je jednak mieć z sobą. Międzynarodowe prawo jazdy (International Driving Permit) z punktu widzenia afrykańskiego policjanta jest jeszcze bardziej egzotyczne. - Kask
Od dobrej jakości i dopasowania kasku do głowy zależy nasze bezpieczeństwo, więc warto kupić go przed wyjazdem. - Kamizelka odblaskowa
Jaskrawy kolor poprawia widzialność na drodze. - Kurtka przeciwdeszczowa
Do jazdy motocyklem kurtka musi dobrze izolować od wiatru. Końce rękawów zaciskane na rzep dobrze zabezpieczają przed penetracją wiatru przez rękawy. - Zestaw kluczy
Codzienne dokręcanie śrubek powinno być rutyną posiadacza chińskiego motocykla. Klucze płaskie 10/12, 13/16 i 17. Do kompletu przyda się klucz angielski (nastawny, do co najmniej 17 mm), śrubokręt płaski i krzyżowy. - Klej do gwintów
Dodatkowe zabezpieczenie przed odkręcaniem się różnych części (np. kierownicy) podczas jazdy. - Opaski zaciskowe
Długie i krótkie. Większość usterek motocykla da się naprawić opaską zaciskową, dlatego trzeba ich mieć co najmniej dwadzieścia. - Taśma naprawcza
Duct tape. Razem z opaskami zaciskowymi stanowi niezbędnik naprawczy motocyklisty. - Zestaw naprawczy do dętek
Różnej wielkości łaty i klej. Zdarzało mi się łatać dętkę w pięciu miejscach na zupełnym bezludziu z powodu jednego kolca akacji. - Zapasowe dętki
Po jednej na przód i tył (jeśli przednie koło jest inne od tylnego). Do kupienia na miejscu (trudno przewidzieć, jaki motor się kupi). - Pompka
Zwykła pompka do roweru, przystosowana do samochodowych wentyli. - Uchwyt do GPS
W przypadku małych urządzeń GPS wystarczy mały uchwyt rowerowy, mocowany do kierownicy opaskami zaciskowymi. - Zasilanie urządzeń elektrycznych
Przed wyjazdem przerabiam dwugniazdową ładowarkę USB, wyprowadzając z niej dwa przewody (na jednym z nich umieszczam bezpiecznik w oprawce). Tak przygotowany zestaw mocuje pod siodełkiem opaskami zaciskowymi zwracając uwagę, by ani ładowarka, ani przewody nie były zbyt luźne lub narażone na mechaniczne otarcia. Przewody podłączam bezpośrednio do akumulatora. Obok w ten sam sposób mocuję zasilaną przez USB ładowarkę baterii AA. Z drugiego gniazda USB prowadzę kabel do GPS na kierownicy. Uwaga: by ładowarka USB służyła jak najdłużej trzeba ją rozkręcić i usztywnić elementy mogące odpaść (np. cewki) - można to zrobić za pomocą kleju lub żywicy. - Ekspandery
Gumy z haczykami do mocowania plecaka. 6 sztuk długości 60 cm każda. - Pokrowiec na plecak
O ile nie jest wbudowany w plecak, warto go zabezpieczyć przed kurzem afrykańskich dróg i ewentualnym deszczem.
© Janusz Tichoniuk 2001-2024