Odzież
Jeśli zależy nam, by po powrocie z podróży wyglądać na zdjęciach jak Indiana Jones, na specjalistyczną odzież turystyczną wydamy fortunę. Tymczasem wystarczą zwykłe gacie i koszula. Szare lub inne neutralne dla brudu ubrania w Afryce sprawdzają się najlepiej.
W niektórych państwach Afryki (np. Zimbabwe i Demokratyczna Republika Konga) odzież w kolorach maskujących - khaki, kamuflaż itp. - są zastrzeżone dla armii. Ich użycie może sprowadzić kłopoty.
- Skarpety
Jedna para. Najczęściej zdejmuję je od razu po przylocie do Afryki, zakładam wsiadając do samolotu podczas podróży powrotnej. Czasami przydają się na chłodniejsze wieczory lub jako dodatkowa ochrona przed komarami. - Majtki
Dwie pary, w tym jedna na sobie. - T-shirt
Na sobie. Fajnie mieć drugi na zapas, ale jeszcze fajniej mieć lekki plecak. W zastępstwie używam koszuli, a gdy T-shirt się zużyje kupuję na miejscu następny. - Koszula
Z długim rękawem na chłodniejsze wieczory. Przydaje się również podczas przejazdów otwartymi środkami transportu - chroni przed wiatrem, pyłem i słońcem zastępując turban. - Bluza z kapturem
Trzecia warstwa (po T-shircie i koszuli) na zimniejsze warunki. - Kurtka przeciwdeszczowa
Cienka, z barierą od wiatru, zajmująca po zgnieceniu mało miejsca. Niezastąpiona podczas nocnych przejażdżek na ciężarówkach. - Spodnie
Na sobie. Z odpinanymi nogawkami, dzięki którym można użyć spodni zamiast kąpielówek. Przydatne są boczne kieszenie zamykane na guziki (trudniejsze do otwarcia przez kieszonkowca niż zamek błyskawiczny lub rzep) oraz wbudowany ściągacz w pasie (upał i trudy podróży to sprzymierzeńcy szczupłej sylwetki). Spodnie to najszybciej brudzący się element garderoby, więc lepiej nie wybierać zbyt jasnych kolorów (czarny kolor również jest zły ze względu na dużą absorpcję ciepła).
Jeśli spodnie jej nie posiadają, po wewnętrznej stronie z przodu doszywam zamykaną, niedostępną dla kieszonkowców kieszeń. - Sandały
Jeśli pogoda na to pozwala, jest to jedyna para obuwia, jaką z sobą zabieram. - Buty
Zwyczajne, sportowe. Najczęściej wykorzystuję je tylko podczas jesienno-zimowych dojazdów do europejskich lotnisk. W niektórych rejonach Afryki mogą być jednak niezbędne. - Nakrycie głowy
Prosta, szmaciana czapka, którą można zgnieść i włożyć do kieszeni. Dobrze się nadaje również do wycierania potu z twarzy.
© Janusz Tichoniuk 2001-2024