To miała być zupełnie inna wyprawa, w innym czasie i miejscu. Pomysł na Róg Afryki zrodził się na kilka tygodni przed wyjazdem i nie był zupełnie sprecyzowany - był to mglisty pomysł przejechania lądem z Erytrei do Somalilandu via Dżibuti. I choć w końcu odwiedziłem wszystkie te kraje, wyprawa rozbiegła się z pierwotną ideą - niektóre odcinki i granice okazały się bowiem nieprzejezdne, przynajmniej "z marszu".
Autorem większej części relacji z Jemenu jest Zbyszek Jancewicz, który wraz z Elą odwiedził te strony trzy miesiące wcześniej. Część dotycząca Erytrei i Dżibuti jest wzbogacona o relacje Macieja Graczyka, który zawitał w te strony w maju tego roku, na szlaku z Kairu.