Książki o Afryce

Ranking: ★★★★ rewelacja   ★★★ dobra   ★★ przeciętna   szkoda czasu
książek: 279, strona 32 z 56

Opowieści afrykańskie

(Zimbabwe)
Ranking:
Autor: Lessing Doris
Język: polski

Okładka„Opowieści afrykańskie” to zbiór czternastu opowiadań. Wszystkie, choć mają innych bohaterów, dzieją się w różnym czasie i miejscu, są do siebie bardzo podobne. W każdym z nich jest farma na prowincji Rodezji Południowej (dzisiejsze Zimbabwe), mniej lub bardziej samotni, biali farmerzy i jakiś problem, wokół którego autorka buduje historię. Doris Lessing nie wykracza poza granice farmy, zgłębiając raczej umysły zamieszkujących ją ludzi. Zwłaszcza kobiet, które nie mając nic do roboty na farmie czują się niepotrzebne.
Poszukującym prawdy o Afryce polecam przeczytanie jednego, losowo wybranego opowiadania (jeszcze lepiej, zmianę lektury na inną). Całość zaś, może być dobrym punktem wyjścia do scenariusza jakiejś ambitnej telenoweli.


In the Footsteps of Mr Kurtz

(Demokratyczna Republika Kongo)
Ranking: ★★★
Autor: Wrong Michela
Język: angielski

OkładkaMobutu Sese Seko, prezydent Demokratycznej Republiki Konga w latach 1965-1996, to barwna postać. Mobutu, przez ponad trzydzieści lat sprawowania władzy zapisał najczarniejsze strony historii Zairu (nazwa Demokratycznej Republika Kongo od roku 1971 do 1996, wymyślona przez Mobutu zresztą). Michela Wrong opisuje czasy rządów Mobutu, od objęcia władzy do upadku i śmierci na wygnaniu. Nie jest to, jak mogłoby się zdawać, książka wyłącznie biograficzna, chociaż postać Mobutu spaja ją w jedną całość. Autorka rozlegle nakreśla życie w tamtych czasach, hiperkorupcję, układy w armii i sferach rządzących, kosztowne kaprysy prezydenta (na przykład zbudowany pośrodku dżungli pałac w Gbadolite). Poza osobistymi doświadczeniami, Michela Wrong rozmawia z kilkoma wpływowymi postaciami tamtych czasów. Wśród nich są: Larry Devlin (szef kongijskiego oddziału CIA w czasach zabójstwa Lumumby), Nzanga Mobutu (syn wodza) oraz wielu innych rozmówców, którym zależało na anonimowości.
Książkę warto przeczytać, szukając odpowiedzi na pytanie - dlaczego dzisiejsze Kongo, kraj, któremu teoretycznie niczego nie brakuje, znajduje się w ogonie wszystkich statystyk rozwoju.


Where Soldiers Fear to Tread

(Somalia)
Ranking: ★★★★
Autor: Burnett John
Język: angielski

OkładkaJest rok 1997. John Burnett, umiarkowany awanturnik i łowca przygód zawija swoim jachtem do kenijskiego portu w Mombasie. W przypływie potrzeby zmian po rozstaniu z partnerką, natrafia na ogłoszenie Światowego Programu Żywnościowego (WFP - World Food Programme). W tym czasie, południowa Somalia po nadzwyczaj intensywnych deszczach znalazła się pod wodą. Jedyną drogą niesienia pomocy był transport rozlewiskami rzek. Brunett, obeznany z żeglugą i nawigacją podejmuje wyzwanie, nie wiedząc, właściwie w co się angażuje.
Co się będzie działo dalej określają pierwsze dni po wylądowaniu w Kismayo. Ktoś ostrzeliwuje lotnisko, ochroniarze budynku WFP zabijają matkę z dzieckiem, na rogatkach miasta drogę blokują uzbrojone w kałasznikowy dzieci-żołnierze. W atmosferze ciągłego zagrożenia i niepewności autor ma zorganizować bazę w porcie Kismayo. Ponadto, okazuje się, że rzeka, którą miał nieść pomoc, w ogóle nie przepływa przez miasto i trzeba doń dojechać przez tereny kontrolowane przez zwaśnione klany. Nie będę zdradzał dalszego przebiegu wydarzeń, by nie psuć lektury. Tym bardziej, że są to autentyczne doświadczenia, które autor przeżył na własnej skórze. Sporą dawkę wrażeń uzupełniają informacje zza kulis tego typu operacji, które bywają różne od oficjalnych, które znamy z mediów.


Mroczny kontynent Afryka

(Afryka ogólnie)
Ranking: ★★
Autor: Olszewski Wiesław
Język: polski

OkładkaŁadnie wydana, bogata w ilustracje książka zwiastuje dobrą lekturę. Tani, sięgający do stereotypów tytuł, narzucili być może specjaliści od marketingu (złe wiadomości sprzedają się najlepiej), zajrzyjmy zatem do środka. Niestety, środek jest dużo gorszy niż okładka. Afryka widziana oczami autora rzeczywiście jest „mroczna”. Olszewski przedstawia Afrykę za pomocą zlepka ciekawostek, dotykających głównie rzeczy złych, niesamowitych i niebezpiecznych. Gdyby taką samą miarą zmierzyć Polskę, okazało by się, że to kraj pijaków i złodziei. Ponadto nie czyta się tego dobrze - tematy zmieniają się z paragrafu na paragraf, tylko umownie łącząc się z samą podróżą (o której w książce mało). Pisząc w ten sposób autor sam znalazł się po ciemnej stronie, gdyż moim zdaniem jest to lektura więcej niż przeciętna, bliższa tabloidowi, niż książce. Ocenę ratuje trochę praca grafików, którzy nadali jej atrakcyjny wygląd.
Na koniec warto zacytować słowa autora ze strony 322: „To, że „Białasów” nie lubi się jak Afryka długa i szeroka, można wyczuć na każdym kroku”. Czy tak jest rzeczywiście? Polecam, by każdy sprawdził to sam.


Sahara

(Afryka ogólnie)
Ranking: ★★★
Autor: de Villiers Marq
Język: angielski

OkładkaNapisana w języku angielskim książka opisuje największą pustynię świata - Saharę. Jest to bardzo szeroko nakreślony obraz, zdefiniowany podtytułem „The life of the great desert” (Życie wielkiej pustyni). W pierwszej z dwóch części książki autor przedstawia Saharę - dlaczego i kiedy powstała, jak kształtuje ją piasek i woda, jakie wyróżniają ją formy geologiczne. Druga, równie ciekawa część, poświęcona jest ludom, którzy zamieszkują samą Saharę - Maurom, Chaamba, Tuaregom i Tubu. Krótko przedstawieni są również główni interesanci handlu transsaharyjskiego, czyli ludy zamieszkujące region Sahelu na południe od Sahary.
Jest to bez wątpienia jeden z obszerniejszych portretów Sahary, z jakimi się spotkałem.
Marq de Villiers napisał książkę popularno-naukową, z akcentem na „popularną”. Zbyt mocno epatuje on bowiem dramatyzmem. Sahara jest groźna, ale nie sądzę, że aż tak, jak przedstawia to de Villiers. Niczego to jednak książce nie ujmuje i można ją polecić każdemu, którego ciekawość pustyni sięga trochę dalej niż pocztówka z wielbłądem.

książek: 279, strona 32 z 56
© Janusz Tichoniuk 2001-2025