Książki o Afryce

Ranking: ★★★★ rewelacja   ★★★ dobra   ★★ przeciętna   szkoda czasu
książek: 277, strona 47 z 56

Religie Afryki

(Afryka ogólnie)
Ranking: ★★
Autor: Piłaszewicz Stanisław
Język: polski

OkładkaW co wierzą Afrykanie? Jakie religie można spotkać na Czarnym Lądzie? Odpowiedź jest prosta: islam, chrześcijaństwo oraz religie rodzime. Mozaika ta nie jest jednak tak wyrazista jak mogłoby to się wydawać.
Islam afrykański zadziwiłby bowiem niejednego ortodoksa z Mekki, chrześcijanie w kościołach miast umartwiać się pokutą tańczą i śpiewają a nasza wiedza o religiach rodzimych kończy się najczęściej na czytankach ze szkół podstawowych.
Stanisław Piłaszewicz jest w tych sprawach ekspertem (choć głównie dotyczących Afryki Zachodniej). Książka ma charakter pracy naukowej, skierowanej zapewne do studentów Afrykanistyki. Przeczytawszy spis treści ("problemy terminologiczne, synkretyzm religijny, inkulturacja chrześcijaństwa..."), łatwo się zniechęcić do dalszej lektury. Dalej jednak jest już lepiej a niektóre fragmenty czyta się lekko jak artykuł z kolorowego tygodnika. Na pierwszą książkę o Afryce, "Religie Afryki" jednak się nie nadają.


The Rwanda Crisis - History of a Genocide

(Rwanda)
Ranking: ★★★
Autor: Prunier Gérard
Język: angielski

OkładkaWracając z Rwandy miałem wielkie pragnienie lepszego poznania historii tego kraju, którą znałem tylko z nagłówków gazet - w 1994 roku przez Rwandę przetoczyła się, niespotykana w historii nie tylko Afryki ale i całego świata, fala mordów i czystek etnicznych. W przeciągu trzech miesięcy zginęło wtedy kilkaset tysięcy osób. Dlaczego?
Kupiona w Kampali książka francuskiego autora (pomimo swego pochodzenia, Prunier nie stara się bagatelizować "czynnika francuskiego" konfliktu) stara się odpowiedzieć na to pytanie. Nie jest to jednak sprawa prosta. Przyczyn bowiem było wiele a każda z nich z osobna śmiało może się wybronić z oskarżenia. "Kryzys w Rwandzie" jest historią tego zakątka Afryki od końca XIX wieku do kilku lat po kryzysie. Historia ta jest swoistą układanką, której rozwiązanie zakończyło się masakrami 1994r roku.
Mimo znacznego nagromadzenia dat i egzotycznie brzmiących nazwisk, które wszystkie trudno zapamiętać, książka ta jest pasjonującą lekturą. Szkoda tylko, że o tak smutnym finale.


Timbuktu i okolice

(Mali)
Ranking: ★★★
Autor: Kulczyk Marek
Język: polski

OkładkaŚwieża, osobista kronika podróży po Mali - od Bamako, poprzez Mopti, Timbuktu, Gao, Kraj Dogonów, do Bamako. Świeża pod względem odbioru Afryki, gdy pierwszy raz tak kontrastowo dostrzega się zgiełk zatłoczonych miast, otwartość przypadkowo spotkanych ludzi czy pęknietą jak pajęczyna szybę w oknie taksówki. Jest to bowiem chyba pierwsze zetknięcie autora z Czarnym Lądem.
Dodatkowym atutem książki jest ciekawy sposób prezentacji zamieszczonych weń zdjęć - małe, czarno-białe fotki, czasem niewielkie tylko ich fragmenty, rozsiane są po brzegach tekstu, przybliżając klimat spalonej słońcem ziemi.
Ciekaw jestem następnych dokonan tego autora.


Reporter Wojenny

(Angola, Erytrea, Mozambik)
Ranking: ★★★
Autor: Chauvel Patrick
Język: polski

OkładkaTo jest książka o wojnie. Wojnie, która wszędzie na świecie wyglądą podobnie w jej istocie. Wojnie, w której wybuchają granaty, serie z karabinu przeszywają ciała żołnierzy i przypadkowych ofiar, w której zapach prochu miesza się ze smrodem zwęglonych zwłok. Chauvel jest fotografem, który uwiecznia to wszystko na kliszy, co również opisuje w swojej książce.
Choć nazwy rozdziałów nawiązują do różnych konfliktów zbrojnych na przestrzeni ostatnich czterdziestu lat (oprócz Afryki, jest między innymi Wietnam, Afganistan i Czeczenia), można by je dowolnie zamieniać, bez wpływu na przekaz. Treścią jest bowiem akcja na pierwszym froncie, krew wszędzie na świecie ma taki sam kolor. Za mało jest moim zdaniem tła, zarówno historycznego, jak i zwykłego człowieka. Za dużo natomiast cudem unikniętych śmierci autora.


Asasyni

(Afryka ogólnie, Egipt)
Ranking: ★★★
Autor: Bartlett W.B.
Język: polski

OkładkaSkrawek historii islamu, w interesujący sposób obrazujący jego narodziny oraz dalszą ewolucję. Historii, w wyniku której powstał tuzin (jeśli nie więcej) odłamów tej religii, w odmienny sposób pojmujących Mahometa, Koran i istotę wiary. Jedną z powstałych w XI wieku sekt była grupa nizarytów, która w średniowiecznej Europie nazywana była mianem "asasyni" (z arab. hasziszijjun - "ci, co palą haszysz"). To pogardliwe miano przywarło do sekty, gdyż posądzano ją o herezję oraz skrytobójcze mordy na jej przeciwnikach.
Książka opisuje dzieje asasynów od ich narodzin po dzień współczesny. Choć akcja toczy się głównie w Arabii i Persji, ocierając się tylko o Egipt, jest to pożyteczna lektura, pomagająca zrozumieć świat islamu.

książek: 277, strona 47 z 56
© Janusz Tichoniuk 2001-2024