Ogada, Luo z południowo-zachodniej Kenii w wyjątkowy sposób łączy afrykańskie tradycje muzyczne z wpływami zachodu. En Mana Kuoyo (polskie tłumaczenie: „tylko piasek”) to pierwszy album artysty, który wcześniej zarabiał na życie grając na ulicach Londynu.
Na debiutanckiej płycie usłyszymy między innymi nyatiti, kenijską lirę, jednostrunny instrument w którym Ogada się specjalizuje. Płyta jest w dużej mierze akustyczna, z oszczędnie dobraną instrumentalistyką i powtarzającymi się, prostymi rytmami. W rezultacie tych zabiegów, powstałe melodie zachwycają skromnością i pierwotnym pięknem. Teksty w całości śpiewane są w języku rodzimym Luo, więc o ich walorach się nie wypowiem. Wśród dziesięciu utworów na krążku polecam szczególnie umieszczone pod koniec „Kothbiro” i „10%”
Utwory: