Po eskapadzie z namiotem na dachu przez kraje południa Afryki przyszedł czas powrotu. Drogę do domu zaplanowałem przez afrykańskie wyspy Oceanu Indyjskiego z pierwszym przystankiem na Madagaskarze. Tyle, że trwała tam na dobre jeszcze pora deszczowa. Nie nagniony czasem postanowiłem pojechać lądem na północ za cel stawiając sobie Zanzibar. Stamtąd jest już blisko do archipelagu Komorów, w połwie drogi na Madagaskar.
Jest to druga część podróży z południa Afryki do Polski. Trasa pierwszej - Afryka Południowa 4x4 - przebiegała przez RPA, Lesotho, Namibię, Botswanę i Eswatini (Suazi).